Aktualności

Mateusz Bieniek: To dopiero pierwszy krok

Aluron CMC Warta Zawiercie w pierwszym półfinale pokonała na wyjeździe Projekt Warszawa 3:0. Najlepiej punktującym Jurajskim Rycerzem był Mateusz Bieniek, który zdobył w tym spotkaniu 18 oczek.

- Jeśli plan był taki, aby jak najszybciej wracać do Zawiercia to udało się go zrealizować. Zwłaszcza w końcówce tego trzeciego seta, gdzie wynik nam się wymykał. 

Zarówno w pierwszym, jak i w trzecim secie końcówki były na styku i bardzo zacięte. Fajnie, że udało nam się przechylić je na swoją stronę. Naprawdę dobrze dzisiaj zagraliśmy, ale to dopiero pierwszy krok. Musimy cały czas myśleć o kolejnym spotkaniu, bo na razie postawiliśmy pierwszy kroczek. 

- Sześć punktów na set. Jak na środkowego to wynik niesamowity. Można powiedzieć, że przypomina się trochę mecz w Katowicach. Tylko stawka trochę inna. 

Naprawdę dobrze czułem się w tym meczu, mimo późnej pory. Szczerze mówiąc, średnio lubię grać o 21 spotkania. Do tego Miguel dość często mi wystawiał piłkę, więc brawa dla niego. Dziękuję mu za to. Cały zespół zagrał fajnie, konsekwentnie. Dużo broniliśmy, co też było ważne. 

- Na ile ważne będzie doświadczenie z meczu z Nysą? Chociaż graliśmy w podobnym systemie w europejskich pucharach, to nie mieliśmy sytuacji, w której do domu wracaliśmy z wygraną 3:0. Przeżyliśmy to dopiero z Nysą. Czy wiemy, co trzeba poprawić, aby zagrać lepiej, niż przed tygodniem? 

Oczywiście. Musimy być przygotowani od początku na naprawdę ciężki bój, bo Projekt Warszawa na pewno się nie podda i będzie walczyć. My musimy być gotowi na jeszcze lepszą grę rywala, więc postaramy się w sobotę z takim nastawieniem. 

Powrót do listy