Aktualności

Rozgrywający i środkowy zostają w Indykpolu AZS Olsztyn

Rozgrywający, który wielokrotnie ratował zespół w trudnej sytuacji. Środkowy, na którego zawsze można liczyć. Karol Jankiewicz i Dawid Siwczyk zostają w Indykpolu AZS Olsztyn zostają na kolejny sezon!

Dla Karola Jankiewicza był to drugi sezon w PlusLidze. Podczas swojego debiutanckiego występu, rozgrywający był zmiennikiem Jana Firleja. Zdobył także złoty medal PreZero Grand Prix PLS. Rok później o miejsce w wyjściowym składzie walczył z Joshua Tuanigą. Podczas dwóch lat spędzonych w stolicy Warmii i Mazur, zawodnik wielokrotnie ratował zespół w trudnej sytuacji – chociażby w ostatnim sezonie, kiedy kontuzji doznał Tuaniga, a Karol przez chwilę był osamotniony na swojej pozycji.  Dzięki swojej dobrej postawie, został nagrodzony statuetkę MVP dla najlepszego zawodnika meczu.

Niezwykle uśmiechnięta postać, która przekazywała sporo pozytywnej energii dla całego zespołu. Karol Jankiewicz zostaje w Indykpolu AZS Olsztyn na kolejny sezon!

Zostaje w Indykpolu AZS Olsztyn, ponieważ czuję się tutaj jak w domu. Wpływ na tą decyzję miała również osoba Javiera Webera – jest to świetny trener z którym bardzo dobrze się współpracuje. Nie widziałem zatem powodów, dla których miałbym zmieniać Klub. Jeśli chodzi o cele na nowy sezon, to chciałbym jak najbardziej pomóc drużynie i jak najwięcej jej dać. Mam nadzieję, że wspólnie osiągniemy dobry wynik – stwierdził Karol Jankiewicz.

Dawid Siwczyk również występował w biało-zielonych barwach przez dwa lata. Choć w tym sezonie oglądaliśmy go znacznie mniej na ligowych boiskach, to za każdym razem udowadniał, że można na niego liczyć. Dobry duch drużyny i specjalista od ciężkich zadań, który nie boi się wyzwań.

Dawid Siwczyk, czyli klubowy specjalista od zadań specjalnych, również zostaje w Indykpolu AZS Olsztyn na kolejny sezon!  

Mnie i mojej rodzinie jest tutaj bardzo dobrze. Olsztyn jako miasto zapewnia nam wszystko, czego potrzebujemy. Lubimy zieleń oraz jeziora. Cieszę się także, że zostaje trener Javier Weber, ponieważ jest to dla mnie bardzo ważne. W nowym sezonie nie poddam się i będę walczył o miejsce w wyjściowym składzie. Będę robił wszystko, aby znacznie częściej pokazać swoje umiejętności na boisku – przyznaje Dawid Siwczyk.

 

Powrót do listy