Dawid Woch odkryciem sezonu 2024/2025 PlusLigi

Miał być lekkoatletą, ale za bardzo urósł, stawał już na podium, ale w lidze rumuńskiej. Choć w Asseco Resovii Rzeszów miał być zmiennikiem, pokazał, że potrafi grać na bardzo wysokim poziomie, a w zakończonym sezonie był jednym z najlepszych środkowych PlusLigi. Zapracował na wyróżnienie tytułem Odkrycia PlusLigi sezonu 2024/2025.

Dawid Woch pochodzi z Częstochowy. Jako że jego brat był lekkoatletą, miał pójść w jego ślady. Urósł jednak do 200 cm, dlatego poszedł grać w siatkówkę do Norwida. Następnie szkolił się w spalskiej SMS PZPS, gdzie przestawiono go z przyjęcia na środek. Był w składzie reprezentacji Polski prowadzonej przez Sebastiana Pawlika, która w rozgrywkach młodzieżowych zdobyła wszystkie możliwe tytuły, nie przegrywając ani jednego spotkania.

W kadrze miał znakomitych rywali, bo na tej pozycji grali Jakub Kochanowski i Norbert Huber. Obaj szybko stali się gwiazdami PlusLigi, a Woch musiał szukać szczęścia za granicą. Grał m.in. w Nice VB i Arcadzie Galati, w którą w 2024 roku został wicemistrzem Rumunii. Wcześniej spadł z PlusLigi z BBTS-em Bielsko-Biała.

Ale znalazł swoje miejsce w Asseco Resovii. Sezon zaczął jako zmiennik, ale szybko wywalczył miejsce w wyjściowym składzie. Mało tego, stał się jednym z najlepszych zawodników, pomagając rzeszowskiej drużynie awansować do finału Pucharu CEV. Sezon skończył z 76 blokami, co było szóstym wynikiem w PlusLidze. Marzeniem Wocha jest gra w reprezentacji Polski. W tym sezonie jeszcze nie znalazł się wśród powołanych, ale widząc, z jaką konsekwencją prowadzi swoją karierę, wszystko przed nim, bo ma dopiero 27 lat.

Powrót do listy