Barkom Każany Lwów przenosi się do Elbląga. Liczy na wysoką frekwnecję
Barkom Każany Lwów w spektakularny sposób utrzymał się w minionym sezonie w PlusLidze i od razu rozpoczął przygotowania do kolejnego. Zespół z Ukrainy ponownie zmieni miejsce rozgrywania swoich meczów, a tym razem wybór padł na Elbląg. – Mam nadzieję, że to będzie nasz nowy, wieloletni dom – mówi Oleg Baran, prezes lwowskiego klubu.
Barkom Każany Lwów występuje w PlusLidze od sezonu 2022/2023. Początkowo chodziło o ekspansję jednej z najlepszych lig świata w kierunku wschodnim, jednak ze względu na wojnę na Ukrainie rozgrywanie meczów we Lwowie okazało się niemożliwe. Nie oznaczało to jednak wycofania się z pomysłu włączenia Barkomu do PlusLigi. Ostatecznie cały klub przeniósł się tymczasowo do Krakowa, gdzie rozgrywał mecze w swoim premierowym sezonie.
W kolejnym Barkom zmienił jednak halę, a tym razem wybór padł na Wieluń. Tam lwowianie rozegrali mecze w sezonie 2023/2024, po czym ponownie przenieśli się do kolejnego miasta. Mimo kilku kandydatur, ostatecznie wybrano Tarnów, a to właśnie w Arenie Jaskółka ukraiński klub toczył zacięty bój o utrzymanie w PlusLidze. Zarówno siatkarze, jak i kibice lwowskiego klubu długo nie zapomną ostatniej kolejki minionego sezonu, kiedy to Barkom Każany pokonał PSG Stal Nysa 3:1 i tym samym zapewnił sobie pozostanie na najwyższym stopniu rozgrywkowym.
Gdy klub był już pewny utrzymania w PlusLidze, rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu, zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym. Ostatecznie Barkom Każany ponownie zmieni miejsce rozgrywania swoich meczów, a w sezonie 2025/2026 będzie przyjmował drużyny PlusLigi w Elblągu.
– Niezmiernie cieszymy się, że jesteśmy w Elblągu i chcemy cały czas dążyć do tego, żeby na naszych meczach panowała niesamowita atmosfera, jak w pozostałych halach PlusLigi. Niestety wyszło w naszym życiu tak, że musimy korzystać z gościnności polskich miast, ale mam nadzieję i wierzę w to, że Elbląg na dłużej pozostanie naszym tymczasowym domem i wszyscy będziemy mieli korzyści z tej współpracy: od klubu, przez miasto po powiat – mówi Oleg Baran, prezes klubu Barkom Każany Lwów.
Prezes Polskiej Ligi Siatkówki Artur Popko przypomina ogromny sukces organizacji tegorocznego TAURON Pucharu Polski kobiet, który odbył się właśnie w Elblągu. – Widać, że dzięki takim imprezom siatkówka w Polsce się odradza i być może Elbląg również pójdzie tym krokiem – mówi Popko. – W Lublinie organizowaliśmy AL-KO Superpuchar Polski, a dziś BOGDANKA LUK jest mistrzem PlusLigi. Podczas TAURON Pucharu Polski w Elblągu mieliśmy stuprocentową frekwencję i wierzę, że podobnie będzie podczas meczów Barkomu w PlusLidze. Przypominam też, że wszystkie mecze transmitowane są w Polsacie Sport oraz platformie Volleyball World, która dostarcza sygnał na cały świat. Jestem przekonany, że ten klimat będzie sprzyjał drużynie z Lwowa i to właśnie w Elblągu znajdzie atmosferę do wielkiego sportu.
Dla miasta położonego na Żuławach Wiślanych to pierwszy raz, kiedy będzie mogło gościć mecze PlusLigi. Nie oznacza to jednak, że miasto nie jest przyjazne siatkówce. Przypomnijmy, że w tym roku w Elblągu odbył się turniej finałowy TAURON Pucharu Polski kobiet, przez lata odbywały się tam turnieje towarzyskie, m.in. z udziałem reprezentacji Polski, a na co dzień funkcjonują tam siatkarskie drużyny młodzieżowe czy klub siatkówki na siedząco Atak Elbląg.
– Cieszę się, że mogliśmy podpisać list intencyjny i w Elblągu będziemy mieli mecze PlusLigi. Uważam, że to dla naszego miasta ogromny krok w przód jeśli chodzi o rozwój sportu, ale też promocji. Współpracujemy również z powiatem, który także aktywnie włącza się w ten projekt. Z Elbląga pochodzą olimpijki Joanna Wołosz czy Aleksandra Szczygłowska i one również bardzo pozytywnie zareagowały na projekt PlusLigi w Elblągu. TAURON Puchar Polski wypadł w naszym mieście bardzo dobrze i liczę, że z meczami Barkomu będzie podobnie – mówi Michał Missan, prezydent Elbląga.