Erik Shoji: Chcemy zakończyć sezon mocnym akcentem
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po zwycięstwie 3:1 w Rzeszowie z Asseco Resovią jest bliska wywalczenia piątego miejsca gwarantującego udział w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Rewanżowe spotkanie w hali Azoty odbędzie się w czwartek o 17.30. - Mamy szansę, żeby dokończyć dzieła u siebie – mówi libero ZAKSY, Erik Shoji.
PLUSLIGA.PL: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokazała w meczu z Asseco Resovią, że zależy jej na utrzymaniu na koniec sezonu piątego miejsca wywalczonego po fazie zasadniczej?
Erik Shoji (amerykański libero ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Tak, chcemy w dobrym stylu zakończyć sezon. Nie zaczęliśmy meczu w Rzeszowie zbyt dobrze, ale na koniec świetnie było wygrać to spotkanie 3:1. Teraz mamy szansę, żeby dokończyć dzieła w spotkaniu u siebie i zakończyć rozgrywki mocnym akcentem.
PLUSLIGA.PL: Niezależnie od wyniku meczu rewanżowego w Kędzierzynie-Koźlu już można pokusić się o stwierdzenie, że w ogólnym rozrachunku to był udany sezon w wykonaniu ZAKSY?
Na pewno mieliśmy przez całe rozgrywki sporo wzlotów i upadków. Ogólnie jednak mam pozytywne odczucia i uważam, że to był faktycznie nasz dobry sezon. Znów nie ustrzegliśmy się kontuzji, co oczywiście nie ułatwiło nam zadania. Bartek Kurek nie mógł wystąpić bodajże w jedenastu meczach, a to jest dużo. W drugiej części sezonu też mieliśmy różne problemy zdrowotne w zespole. Biorąc to wszystko pod uwagę, to będzie dobry wynik, jeśli zakończymy rozgrywki na piątej pozycji. Mamy wciąż w pamięci kilka spotkań, które jeśli rozstrzygnęlibyśmy na swoją korzyść, na co była szansa, to z dużym prawdopodobieństwem bylibyśmy po rundzie zasadniczej na czwartym miejscu, co dałoby nam przewagę swojej hali w decydującym spotkaniu w ćwierćfinale z Lublinem. Było też jednak dużo pozytywnych momentów z naszej strony. Dlatego uważam, że to był nasz dobry sezon, a drużynę jako grupę mieliśmy wspaniałą.
PLUSLIGA.PL: Przygląda się pan temu co dzieje się w decydujących meczach sezonu, czy ostatnio w TAURON Pucharze Polski, czy teraz w półfinałach PlusLigi, w których nie brakuje emocji?
Świetnie oglądało się turniej finałowy TAURON Pucharu Polski. Myślę jednak, że dla finalistów, czyli dla Jastrzębia i Zawiercia, zacięta walka w Krakowie dała się później we znaki w półfinałach PlusLigi. Bardzo ciężko jest grać tak ważne i intensywne spotkania na dość krótkim dystansie z tymi samymi przeciwnikami. Myślę, że to się odbiło niekorzystnie na Jastrzębiu i Zawierciu, przynajmniej tak mi się wydaje. Miałem nawet przeczucie, że tak to może wyglądać, a na pewno, że będzie im ciężko powtórzyć wyniki z półfinałów turnieju w Krakowie. Jestem jednak przekonany, że w kolejnych meczach półfinałowych zarówno JSW Jastrzębski Węgiel, jak i Aluron CMC Warta Zawiercie, będą mocno walczyć, żeby wyrównać stan rywalizacji i doprowadzić do trzeciego spotkania.
PLUSLIGA.PL: Skoro w Aluronie CMC Warcie Zawiercie występuje dwóch pana rodaków, to w rywalizacji o medale kibicuje pan najbardziej właśnie tej drużynie?
Zawsze wspieram swoich przyjaciół, ale jeśli mam być szczery, to niech wygra najlepszy zespół.
PLUSLIGA.PL: Czy ten sezon był najbardziej wymagający i wyrównany jeśli chodzi o poziom w porównaniu do poprzednich, w których występował pan w PlusLidze?
Na pewno był to jeden z najlepszych sezonów i to było widać chociażby po postawie zespołów niżej notowanych, które sprawiały niespodzianki i ogrywały faworytów. Myślę, że to był topowy sezon PlusLigi na przestrzeni ostatnich lat. Oczywiście nie jestem w stanie pamiętać i ocenić jak to wyglądało wcześniej, jak jeszcze nie grałem w Polsce. Bardzo ciekawie zapowiada się też kolejny rok, bo będziemy już mieli czternaście, a nie szesnaście zespołów, więc powinno być interesująco.
PLUSLIGA.PL: Będzie pan gotowy do gry także w sezonie reprezentacyjnym?
Tak. Jestem cały czas podekscytowany grą w drużynie narodowej. Wiadomo, że mamy nowego trenera i myślę, że w tym sezonie zobaczymy trochę nowe oblicze amerykańskiej kadry. Będzie dużo nowych twarzy i przede wszystkim młodych zawodników. Taka jest nasza strategia, żeby myśleć i budować zespół na przyszłość. Ja jednak będę dostępny dla trenera i cieszę się na grę w kadrze.
PLUSLIGA.PL: Czy kontynuuje pan grę w reprezentacji z myślą o występie na igrzyskach w Los Angeles?
Na pewno ze względu na nowy cykl olimpijski i udział w igrzyskach w roli gospodarza nasza kadra będzie latem wyglądała inaczej. Nie będziemy też musieli martwić się rankingiem i myśleć o punktach. Jeśli chodzi o mnie, to perspektywa trzech lat do kolejnych igrzyskach jest długa, ale skupiam się na tym co jest teraz i będę do dyspozycji trenera.
PLUSLIGA.PL: Najpierw wybierze się pan na zasłużone wakacje?
Będę miał kilka dni urlopu, które spędzę głównie w domu w Honolulu, z rodziną i z przyjaciółmi Będzie też okazja, żeby zająć się trenowaniem siatkówki i może jeszcze bardziej rozwinąć się w tej grze.